- Dzięki, że w ogóle coś mi dałeś. - Panująca między nimi napięcie przytłaczało ją jak wilgotne powietrze. - To lepsze niż kąpiel w spaghetti.
- Jeśli z kimś się podzielisz tym osobistym wyznaniem, będę musiał cię zabić – ostrzegł ją Jace ponurym tonem.
- Kiedy miałam pięć lat, chciałam, żeby mama wsadziła mnie do suszarki razem z ubraniami – wyznała Clary. - Różnica jest taka, że ona się nie zgodziła.
- Pewnie dlatego, że wirowanie w suszarce może się skończyć fatalnie – zauważył Jace. - Natomiast kąpiel w makaronie rzadko ma śmiertelne skutki. Chyba, że ugotuje go Isabelle.