Magia Słów Jennifer L. Armentrout: Odkryj Jej Najlepsze Cytaty ✨

Jennifer L. Armentrout 46 cytatów do odkrycia

Czasami słowa były takie banalne. Potrafiły być potężne, ale w tak wyjątkowych sytuacjach jak ta słowa nic nie znaczyły.

Zobacz opcje i stwórz obrazek

To zabawne, że do takich wniosków dochodzi się najczęściej na końcu, gdy sytuacja jest najgorsza. Gdy twoje uczucia są najsilniejsze, nie powiesz o tym na głos, nie zrobisz tego, co trzeba. Dopiero po fakcie, gdy jest już za późno, zauważa się, co trzeba było zrobić lub powiedzieć.

Zobacz opcje i stwórz obrazek

- Daemon 2.0? Świat tego nie zniesie.

Zobacz opcje i stwórz obrazek

Lore wzruszył ramionami.
Hunter wzruszył ramionami.
Najwyraźniej cała ich rasa lubiła wzruszać ramionami.

Zobacz opcje i stwórz obrazek

Bo ludzie to najbardziej uparte stworzenia w kosmosie.

Zobacz opcje i stwórz obrazek

Myślę, że jeśli komuś ufamy, to wszyscy jesteśmy wariatami.

Zobacz opcje i stwórz obrazek

Daemon uśmiechnął się i potem zniknął. Odchyliłam się i rozejrzałam dookoła. Opierał się o drzewo parę metrów dalej.
- Jakim... cudem...? Chwila! Już to wcześniej robiłeś. Poruszałeś się już w ten cichy, przerażający sposób. Ale tu nie chodzi o to, że jesteś cicho. - Oparłam plecy o drzewo zdezorientowana. - Po prostu tak szybko się poruszasz.
- Z prędkością światła, Kotek.

Zobacz opcje i stwórz obrazek

Say it, '' I whispered. His hand slid up my spine, leaving a wake of shivers. ''Say what, Kitten?''
''You know.''
He rubbed his chin in my hair. ''I love my...car, Dolly.''
My lips cracked into a tiny grimace. ''That's not it.''
''Oh.'' His voice dripped innocence. ''I know. I love Ghost Investigators.''
''You're such a douche.'' He laughed softly. ''But you love me.''
''I do'' I pressed a kiss against his shoulder. There was a pause, and I felt his heart rate kick up. Mine quickly matched his.
''I love you, '' he said, voice gruff. ''I love you more than anything.

Zobacz opcje i stwórz obrazek

Byłyśmy w środku jakieś dziesięć minut góra, ale kiedy wyszłyśmy na dwór, wszystkie torby z glebą i ściółką stały przy ganku. [...]
- Jak one się tu dostały?
- Pewnie mój brat.
- Daemon?
- To taki skromny bohater...
- Skromny bohater - wymamrotałam. Nie bardzo. Prędzej uwierzę, że torby zaczęły lewitować i same się tu przeniosły.

Zobacz opcje i stwórz obrazek