Dla przeciwwagi wielu uciążliwości życia, niebo ofiarowało człowiekowi trzy rzeczy: nadzieję, sen, śmiech.
Między śmiechem wymuszonym a spontanicznym jest zasadnicza różnica: przy śmiechu naturalnym śmieją się też oczy.
Niektóre kobiety rumienią się, gdy je pocałujesz, niektóre wzywają policje, niektóre klną, niektóre gryzą. Ale najgorsze są te, które wybuchają śmiechem.