Pamiętniki - kuchenne schody historii.
Pokolenie, które ignoruje historię, nie ma przeszłości - ani przyszłości.
Różne paskudne rzeczy w historii zaczynały się od bicia Żydów.
Różnica między Bogiem a historykami polega głównie na tym, że Bóg nie może zmieniać przeszłości.
Są historie cichej dobroci i przyjaźni. Tworzą je mali zwyczajni ludzie.
Słowo "naród" jest największą igraszką językową historii.
Talent historyka polega na stworzeniu prawdziwego obrazu z faktów w połowie fałszywych.
W niektórych wypadkach jedynie znicze rozjaśniają mroki historii.
Wszystkie książki historyczne, które nie zawierają kłamstw, są krańcowo nudne.
Wszystkie narody mają w swojej historii fakty, które byłyby cudowne, gdyby nie to, że nie są prawdziwe.
Z historią jest jak z mięsnym pasztetem - nie należy się przyglądać, jak się go przyrządza.
Z historii narodów możemy się nauczyć, że narody nic się z historii nie nauczyły.
Zegar historii bije czasem gdzie popadnie.
Zmienić historię potrafią jedynie geniusze i szaleńcy.
Żaden naród nie ma jednej historii - często bowiem bywa tak, że świadkami epoki są... krzywoprzysiężcy.
Życie każdego człowieka jest dziennikiem, w którym chciałoby się napisać jedną historię, a pisze się inną.
Poezję pisze się łzami, powieść krwią, a historię rozczarowaniem.
Jak niemal każde nieszczęście historia zaczęła się szczęśliwie.
Ale zawsze nadchodzi godzina w historii, kiedy ten, co ośmiela się powiedzieć, że dwa i dwa to cztery, jest karany śmiercią.
Spędzałam życie wsunięta między kartki książek. Z braku bliskości z ludźmi budowałam więzi z papierowymi postaciami. Przeżyłam miłość i stratę z powieści historycznych, doświadczyłam dojrzewania przez analogię. Mój świat jest utkaną ze słów pajęczyną, splatającą kończyny, kości i ścięgna, myśli i obrazy. Jestem istotą złożoną z liter, postacią stworzoną przez zdania, wytworem wyobraźni, fikcją.