Odkryj Fascynujący Świat Cytatów Michaela Granta! 🌟

Michael Grant 28 cytatów do odkrycia

- Dobra. - Przez chwilę stali w milczeniu, po czym Sam powiedział : - Nie chciałbym, żeby to zabrzmiało dziwnie, ale wiesz, że cię kocham, prawda?
- Ja też cię kocham, Sam.

Zobacz opcje i stwórz obrazek

- O nie! - powiedział Sam. - Nic nie musisz Taylor. Nigdzie nie pójdziesz i z nikim nie będziesz rozmawiać, jeśli ci nie pozwolę. Jasne?
- Wiesz co, Sam, jesteś dość miły. I bardzo, bardzo seksowny. - stwierdziła Taylor.- Ale zabawy to z toba nie ma

Zobacz opcje i stwórz obrazek

- Czego chcę? - zawołał przez osmaloną dziurę w ścianie. Poczym powtórzył, starannie akcentując każdą głoskę:
- Cze- go- chcę?
I wtedy poczuł, że znalazł się w impasie. Przez chwilę, przez krótką chwilę, zanim się pozbierał, niewiedział, czego chce.

Zobacz opcje i stwórz obrazek

- Dlaczego nie powiedziałeś mi, że jesteś gejem? - zapytał Sam.
Edilio wyglądał, jakby ktoś go spoliczkował. Szybko się pozbierał, choć na jego twarzy malowały się jednocześnie nieufność i wstyd.
- Masz wystarczająco dużo problemów na głowie.
- To nie jest „problem”, Edilio. Moja dziewczyna włóczy się gdzieś w ciemności, świat się kończy, gdzieś tam grasuje Drake. To są problemy. A wiadomość, że masz kogoś, kto się o ciebie troszczy? Nie, to nie jest dla mnie najmniejszym problemem.

Zobacz opcje i stwórz obrazek

- Opowiem ci dowcip, Cigarze. Rozum i szaleństwo idą razem na spacer w ciemności szukając wyjścia.
Cigar roześmiał się, jakby to było zabawne.
- wiesz chociaż jaka jest puenta, biedny, szalony chłopaku?
- Nie - przyznał Cigar.
- Ja też nie więc po prostu idźmy przed siebie, póki starczy nam sił.

Zobacz opcje i stwórz obrazek

No, Astrid- powiedział Howard- zdaje się, że właśnie odkryliśmy granice możliwości twojego wielkiego, genialnego umysłu. Rzecz w tym, że ktoś, kto był całkowicie martwy, nagle już taki martwy nie jest.

Zobacz opcje i stwórz obrazek

- Spokojnie Howard - odezwał się Albert
- Spokojnie? Howard skoczył na równe nogi - Tak? Gdzie byłeś w nocy, co? Bo nie widziałem cie na ulicy, nie słuchałeś krzyków, nie patrzyłeś na dzieciaki które biegały w kółko, dusiły się, ranne i przerażone, na Edilia i Orka, którzy harowali jak głupi, na Dekkę która wypluwała płuca, na płaczącego Jacka i...
- Wiesz, kto nie mógł znieść tego co się działo? - pieklił się Howard - Wiesz kto nie mógł znieść tego co się działo? Orc. Orc, który niczego się nie boi. Orc, którego uważają za jakiegoś potwora. Nie mógł tego znieść. Nie mógł... ale zniósł. A ty gdzie byłeś, Albercie? Liczyłeś pieniądze? A ty, Astrid? Modliłaś się do Jezusa?

Zobacz opcje i stwórz obrazek

- No jasne, zwariowałem - warknął. - Oto ja, stuknięty Sam. Strzelano do mnie, bito mnie, biczowano, a jestem wariatem, bo nie podoba mi się, że rozkazujesz mi jak swojemu służącemu.

Zobacz opcje i stwórz obrazek

- Drake nie żyje- odparła Astrid- Zmarli nie wracają. Nie bądźmy śmieszni. (...)
- Tak- powiedział Howard- wiesz ta od dawna martwa Brittney.Bardzo martwa. Ta, która dawno została pochowana, a teraz nagle siedzi w moim domu i nawija. Właśnie ta Brittney.

Zobacz opcje i stwórz obrazek