- Czego chcę? - zawołał przez osmaloną dziurę w ścianie. Poczym powtórzył, starannie akcentując każdą głoskę:
- Cze- go- chcę?
I wtedy poczuł, że znalazł się w impasie. Przez chwilę, przez krótką chwilę, zanim się pozbierał, niewiedział, czego chce.