- Ależ ty jesteś tępy - zauważył Will. - Mam przynajmniej nadzieję, że zrezygnowałeś z tego idiotyzmu z opuszczaniem Obozu Herosów.
- Hm... no. To znaczy, zostaję.
- Świetnie. A zatem może i jesteś tępy, ale nie jesteś idiotą.
- Jak ty w ogóle możesz tak do mnie mówić? Nie wiesz, że mogę wezwać zombie i szkielety, i...
- Chwilowo nie byłbyś w stanie wezwać kości kurczaka, nie rozpływając się w kałużę ciemności, di Angelo.