Bóg nie skazuje nas na piekło, o ile my sami siebie nań nie skażemy.
Być grzesznikiem, to nasze nieszczęście, ale być tego świadomym – to nasza nadzieja.
Żyjemy w epoce emocji. Nie kierujemy się już wiarą, nie kierujemy się już rozumem. Kierujemy się emocjami.