Niestety, w życiu przeżywa się tylko dwie miłości prawdziwe: pierwszą, która umiera, i ostatnią, od której się umiera.
Nieszczęśliwie zakochany jest jak przedsiębiorca, który wciąż dopłaca do deficytowej imprezy, żeby nie stracić tego, co już zapłacił.
Nieważne ile czynimy, lecz ile miłości wkładamy w czynienie tego. Nieważne ile dajemy, lecz jak wiele miłości wkładamy w dawanie.
Nikt nie poświęca w ofierze najcenniejszej rzeczy, jaką posiada: miłość. Nikt nie powierza swoich marzeń tym, którzy mogą je zniszczyć.