Mądrość w słowach: Najpiękniejsze cytaty i aforyzmy o mądrości
I tak wszystko zapominamy. Najpierw to, czego się nauczyliśmy - datę podpisania traktatu Hay- Herran i twierdzenie Pitagorasa. A szczególnie szybko wylatują nam z głowy te rzeczy, których tak naprawdę się nie nauczyliśmy, tylko zapamiętaliśmy w noc przed klasówką. Zapominamy nazwiska wszystkich nauczycieli poza jednym czy dwoma, które jednak w końcu i tak zapominamy. Zapominamy rozkład zajęć z pierwszej klasy i to, w której ławce siedzieliśmy, i numer telefonu do swojego najlepszego przyjaciela, i słowa piosenki, której słuchaliśmy pewnie z milion razy. (...) I wreszcie, po bardzo, bardzo długim czasie, zaczynamy zapominać o naszych upokorzeniach - nawet te, które wydają się niezatarte, z czasem po prostu blakną. Zapominasz kto był fajny, a kto nie, kto był piękny, mądry, wysportowany, a kto wręcz przeciwnie. Kto poszedł do dobrego college'u. Kto wyprawiał najlepsze przyjęcia. Kto mógł załatwić trawkę. Zapominamy o wszystkich. Nawet o tych, których wydawało ci się, że kochasz, a także tych, których naprawdę kochałaś. O nich zapominamy najpóźniej. A kiedy już dostatecznie dużo zapomnimy, zakochujemy się w kimś innym.
Śmiech to bluźnierstwo wobec anarchii. Tyrani mądrze czynią, że się go boją.
Niektórzy ludzie robią się mądrzejsi, gdy się starzeją. Niestety większość ludzi tylko się starzeje. (...) Jesteś jednym z tych, co tylko się starzeją, ponieważ jesteś tak samo głupi jak w dniu, kiedy się urodziłeś.
Córa mądrości samotnie kroczy,
Znamię Ateny przez Rzym ogniem się toczy.
Już węszą mdły oddech anioła bliźnięta,
pod którego strażą wiecznej śmierci pęta.
Blednie olbrzymów zmora ozłocona,
z utkanego więzienia w bólu uwolniona.
Panie, daj mi cierpliwość, abym umiał znieść to, czego zmienić nie mogę; daj mi odwagę, abym umiał konsekwentnie i wytrwale dążyć do zmiany tego, co zmienić mogę; i daj mi mądrość, abym umiał odróżnić jedno od drugiego
Czasami człowiek chce być głupi, jeżeli to pozwala zrobić coś, czego mu wzbrania mądrość.
Chodzi mi o to, że głównym dowodem prawdziwej mądrości człowieka jest postrzeganie jego własnej małości. Rozumiesz? Wskazuje to na zdolność dokonywania porównań i możność doceniania różnych rzeczy, co samo w sobie jest dowodem szlachetności.
Najmądrzejszy według mnie jest ten, kto choć raz na miesiąc sam siebie nazwie durniem - umiejętność dziś niespotykana. Dawniej dureń przynajmniej raz do roku miał się za durnia, a teraz z tym ani rusz. Tak to wszystko dziś pomieszali, że durnia od mądrego już nie odróżnisz. Naumyślnie tak zrobili.
Dla mądrych jest zawsze dobry czas.
A kiedyż będzie dla uczciwych?
Sza, panie Trawiński, oni mają niebo, po co im dobre czasy.
Poczułem się osaczony milionami porzuconych stronic, wszechświatów i bezpańskich dusz, które toną w oceanie mroku, podczas gdy świat tętniący za tymi murami życiem nieświadomie traci pamięć, dzień po dniu, uważając się za tym mądrzejszego, im więcej udaje mu się zapomnieć.
Ktoś kiedyś napisał, że ani czas, ani mądrość nie zmieniają człowieka - bo odmienić istotę ludzką zdolna jest wyłącznie miłość
- Jest taka historia o człowieku, który nie mógł wybrać pomiędzy trzema idealnymi kobietami. Każda była piękna, każda zakochana w nim do szaleństwa.
- I co zrobił? - zaciekawiła się Agnieszka.
- Postanowił przeprowadzić test. Dał każdej z nich dość pokaźną sumę pieniędzy, mówiąc, żeby zrobiły z nimi to, co uznają za stosowne. Potem miały przyjść do niego zdać mu relację. Pierwsza przyszła zrobiona na absolutne bóstwo, za pieniądze doprowadziła swoje ciało do perfekcji, zainwestowała w modystkę, wizażystkę, stylistkę i wszelkie inne możliwe istki. "Wszystko to zrobiłam, bo chcę być dla ciebie zawsze najpiękniejsza" - mówi.
[...] Druga zainwestowała w wykształcenie. Kursy językowe, studia podyplomowe, kształcące podróże, książki, leksykony, albumy o malarstwie, itepe, itede. "Chcę być mądra, żebyś nigdy się ze mną nie nudził", mówi do swojego ukochanego. Trzecia nauczyła się inwestować, pomnożyła wielokrotnie podarowane jej pieniądze i mówi: "Ze mną nigdy nie zaznasz biedy". Zadumał się nasz bohater, bo wybór, wcześniej tylko trudny, teraz zrobił się arcytrudny. Dumał, dumał, długo się wahał, i w końcu wybrał tę, która miała najfajniejsze cycki.