- Motyle w brzuchu - westchnęła Karou. - Wiem coś o tym. Ale myślę, że motyle zawsze są w brzuchu, każdy ma je cały czas...
- Jak bakterie?
- Nie, nie jak bakterie. Czasem motyle reagują na kogoś, na poziomie chemicznym, jak feromony, więc kiedy jesteś blisko tego kogoś, zaczynają tańczyć. Nic na to nie poradzą, to chemia.
- Chemia. To jest dopiero romantyczne.
- Prawda? Głupie motyle.