Bez miłości ludzkość nie mogłaby istnieć ani jednego dnia.
Celem naszego życia nie powinno być posiadanie bogactw, lecz bogactwo bycia.
Jeżeli naprawdę kocham jakąś osobę, kocham wszystkich, kocham świat, kocham życie.
Ludzi przygotowuje się do funkcjonowania, nie do myślenia.
Ludzie rodzą się równi, ale też rodzą się różni.
Ludzka psychika pomieści i przyjmie wszystko, ale nie wszystko wytrzyma.
Miłość często nie jest niczym innym jak korzystną wymianą pomiędzy dwojgiem ludzi, którzy otrzymują maksimum tego, czego mogli się spodziewać, wziąwszy pod uwagę ich wartość na rynku osobowości.
Miłość jest aktem wiary. Kto ma mało wiary, ten dozna mało miłości.
Miłość jest poszanowaniem życia we wszystkich przejawach.
Miłość niedojrzała powiada: Kocham cię, bo cię potrzebuję. Miłość dojrzała mówi: Potrzebuję cię, bo cię kocham.
Miłość zaczyna się rozwijać dopiero wówczas, gdy kochamy tych, którzy nie mogą się nam na nic przydać.
Osoby samolubne są niezdolne kochać innych, ale tak naprawdę - nie kochają także siebie.
Technicznie żyjemy w epoce atomowej, uczuciowo ciągle w epoce kamiennej.
W umyśle nowoczesnego człowieka zrodziło się nowe pytanie, pytanie, czy warto żyć... Nie można dać na nie rozumnej odpowiedzi, bo pytanie jest nierozumne.
Współczesny człowiek posiada wszystko: samochód, dom, pracę, dzieci, rodzinę, problemy, trudności i satysfakcję – a jeśli to wszystko mu nie wystarcza – posiada swego psychoanalityka.
Zwycięski rewolucjonista zostaje mężem stanu, pokonany jest tylko zbrodniarzem.
Kochać oznacza powierzyć się komuś bez żadnych zastrzeżeń, oddać się całkowicie w nadziei, że nasza miłość wywoła miłość człowieka, którego kochamy. Miłość jest aktem wiary; każdy, kto ma mało wiary, ma mało miłości.
Nie ten jest biedny, kto posiada mało, lecz ten, kto pragnie więcej.
Miłość jest aktywną siłą w człowieku, siłą która przebija się przez mury oddzielające człowieka od jego bliźnich, siłą jednoczącą go z innymi;dzięki miłości człowiek przezwycięża uczycie izolacji i osamotnienia, pozostając przy tym sobą, zachowując swoją integralność.