Za wszystko się płaci, za głupotę też.
Miecz w moim ręku jest straszną bronią. Przede wszystkim dla mnie.
Pamiętaj, dziecko, jak piękne by nie były wspomnienia, nie wolno żyć tylko nimi.
Prawdziwi przyjaciele nie potrzebują pożegnań - prychnął smok. - Oni zawsze sssą z tobą, nawet jeśli nie prosssisz.
- Jesteś dorosłą, mądrą kobietą! - patetycznie zaczął Len, wyraźnie na potrzeby Starszych ze wzruszeniem przysłuchujących się jego przemowie. (“Ani jedno, ani drugie, ani trzecie" - pomyślałam).
Lepiej jest zajść niedaleko, niż pozostać w miejscu.