Cytaty o Wieku: Mądrość, Dojrzałość i Urok Młodości
Im bardziej pada śnieg,
Bim – bom
Im bardziej prószy śnieg,
Bim – bom
Tym bardziej sypie śnieg
Bim – bom
Jak biały puch z poduszki.
I nie wie zwierz ni człek,
Bim – bom
Choć żyłby cały wiek,
Bim – bom
kiedy tak pada śnieg,
Bim – bom
Jak marzną mi paluszki.
Niestety! Przyjaciółmi byli w młodości;
Lecz szepczące języki potrafią zatruć prawdę;
Lojalność istnieje w lepszym świecie;
Życie jest cierniste, a młodość próżna;
Gniew na tych, których kochamy,
Jest niczym zaćmienie umysłu.
Każdy rzekł słowa najwyższej pogardy
i obrazy swemu serdecznemu bratu.
________________________________
Samuel Taylor Colderige, "Christabel
Jeszcze nie odebraliśmy lekcji o tym, że Diabeł po to stworzył młodość, byśmy popełniali błędy, a Bóg wymyślił dojrzałość i starość, byśmy mogli za te błędy zapłacić.
Rozmowy ulatują w chwili, gdy się kończą, lecz napisane słowa mogą przetrwać wieki!
Jest w niej coś bezkompromisowego, jakaś porywczość, która kojarzy mi się z młodością.
Jesteśmy dziećmi wieku bez miłości,
Wieku bez marzeń, złudzeń i zachwytu,
Obojętnego na widok piękności,
A więdnącego z nudy i przesytu,
Wieku, co wczesnej doczekał starości,
Sam podkopawszy prawa swego bytu,
Wieku, co siły strwonił i nadużył
Nic nie postawił, chociaż wszystko zburzył.
(...) kłamstwa są jak wzbierające wrzody. Możesz odsuwać je od siebie. Możesz zamykać je w skrzyniach i zakopywać w ziemi. W końcu jednak przeżerają wieka trumien. Wygrzebują się z grobów. Mogą spać całymi latami. Ale zawsze się budzą. Wypoczęte, mocniejsze, jeszcze bardziej podstępne i zdradliwe. Kłamstwa zabijają.
Pamiętam, że w młodości myślałem, że śmierć to zjawisko cielesne. Teraz wiem, że to tylko funkcja umysłu - i to umysłu tego, kto pozostaje po zmarłym przy życiu.
Ale w końcu cóż nas nie zabija, tak naprawdę wszystko nas zabija, a nic nie wzmacnia, od urodzenia zabijamy się na różne, niekonieczne wymyślne sposoby, życie jest niczym innym jak tylko powolnym obumieraniem, konsekwentnym rozłożonym na dekady samobójstwem, naszym nieszczęściem jest to, że żyjemy i pracujemy coraz dłużej, za to coraz niechętniej umieramy dzięki postępom medycyny i czemuś co chyba z czyste głupoty albo złośliwości nazwano zdrowym trybem życia. Przez ow zdrowy tryb życia i trudno zrozumiałą w wieku jakoby racjonalność wiarę w coś na kształt nieśmiertelności umieramy coraz paskudniej i wstydliwiej, wstydzić się swojej udręczonej cielesności. Zastanawiające, że w laicyzującym się coraz szybciej świecie ludzie coraz mocniej wierzą w swoją nieśmiertelność, być może dlatego, że skoro odebrano im nieśmiertelną duszę, chwytają się brzytwy wiary w nieśmiertelność ciała.