Zanurz się w świecie cytatów o czasie – mądrość w każdym słowie
To Ty musisz być pewna siebie. Pewna tego, że gdy odwołasz spotkanie on nadal będzie Cię prosił o kolejne, pewna, że jeśli nie odbierzesz telefonu to na następny dzień on nie przestanie dzwonić. A jeśli tak się nie stanie, to co? Bywa. W takim razie nie musisz już nim sobie zawracać głowy, masz więcej czasu dla siebie - a to cholera podstawa! Bo to Twoje życie, nie jego, więc to właśnie TY masz być szczęśliwa i zadowolona z siebie... idiotko.
Kocham ją. Kocham w niej wszystko. To, że nigdy mnie nie osądza. To, że mnie rozumie.
To, że wspiera każdą moją decyzję, mimo że czasem one jednocześnie ją niszczą. Kocham
jej uczciwość. Bezinteresowność. A najbardziej kocham to, że to właśnie ja jestem tym
facetem, który może w niej wszystko kochać.
- Nie musisz cały czas czuć się dobrze. W porządku jest czasem cierpień. To nic złego zagubić się jak dziecko we mgle. To złe dni sprawiają, że dobre są takie cudowne.
Babcia Weatherwax nigdy się nie gubiła. Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje, czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko inne.
Bo fakt, że to nie sztuka mieć dzieci, ale trzeba jeszcze mieć czas, żeby je wychować."
- Znalazłeś mnie! Och, Geralt! Cały czas czekałam! Tak okropecznie długo... Będziemy już razem, prawda? Teraz będziemy razem, tak? Powiedz, Geralt! Na zawsze! Powiedz!
- Na zawsze, Ciri.
- Tak, jak mówili! Geralt! Tak jak mówili... Jestem twoim przeznaczeniem? Powiedz! Jestem twoim przeznaczeniem?
(...)
- Jesteś czymś więcej, Ciri. Czymś więcej.
- Zawsze tak dużo myślisz, Charlie?
- Czy to coś złego?
- Niekoniecznie, ale czasem ludzie nie uczestniczą przez to w życiu.
[...] jeżeli przez całe życie zakładasz, że musi się ci przytrafić tylko to co najgorsze, to przecież może się zdarzyć, że się czasem pomylisz.
Nie widziałem Maleństwa już dosyć długi czas i jeśli go dzisiaj nie zobaczę, to ten czas będzie jeszcze dłuższy.
Czas, mój drogi Maksie, nie istnieje; jest czystą iluzją. Nawet twój przyjaciel Kopernik odkryłby to, gdyby nie zabrakło mu właśnie czasu. Cóż za ironia losu, nieprawdaż?
W naszym świecie trudno znaleźć pustkowie, w którym nie będzie niczego oprócz przyrody, nieba nad głową i człowieka siedzącego na kamieniu. Człowieka, którego obowiązuje jedynie to prawo, jakie ma w sercu. Przez całe moje życie, gdziekolwiek bym się ruszył i cokolwiek bym robił, kontrolowały mnie miliony przepisów. Tysiące urzędników normalizowało każdą moją myśl i każdy postępek. Na wszystko mieli procedury. Przez cały czas usiłowali się mną opiekować i uchronić przed jakimkolwiek ryzykiem. Przez całe życie czułem się, jakbym miał dwanaście lat. I miliony rodziców.
Tu nikt się mną nie opiekuje. Mogę się upić, skręcić nogę, wylecieć w powietrze dzięki własnemu ładunkowi termicznemu albo wpaść do jakiejś studni. Wszystko na własne ryzyko.
Boże, co za ulga.