Nigdy nie widziałem aż tak nerwowej kobiety. Jesteś ruchliwa jak królik.
Posłuchaj, żaden wampir nie zrobił tyle dla ochrony ludzkości, ile ty. - Jasne, i teraz jesteśmy najniewinniejszymi demonami na Ziemi. Super. Dzwoń do papieża, czekam na beatyfikację.
Któregoś dnia spotkasz kogoś wyjątkowego, kogoś, kto rzuci cię na kolana jednym uśmiechem. Kogoś, kto zniewoli twoją duszę jednym spojrzeniem pięknych oczu. Nagle kula ziemska przechyli się na swojej osi i wskaże właśnie na nią. I będziesz wiedział, że spotkałeś swoje przeznaczenie.
Podobno potrafią wstawić ząb. - jasne. - Gregori się żachnął. - I co, wpadnie do gabinetu i powie: przepraszam bardzo, jestem wampirem i wypadł mi kieł, kiedy kąsałem lalkę z sex- shopu? Wątpię, czy to łykną.
Płacz może trwać przez całą noc, ale radość przychodzi z porankiem.
Wybaczenie nie oznacza, że akceptujesz jej czyny. Nie wybaczasz jej dla niej. Robisz to dla siebie, żeby móc położyć cały ten ból na wieczny spoczynek i zacząć żyć na nowo.
- Ale ja nie chcę zrobić nikomu krzywdy. - Laszlo pastwił się nad guzikiem u fraka. - Może uda nam się przekonać CIA, że nie wszyscy jesteśmy źli? - Spróbujemy. - Angus zaplótł ręce na szerokiej piersi. - A jeśli nie uwierzą, to się drani zabije. Roman zmarszczył brwi. Nie pojmował logiki szkota.