Jak by to było dobrze, gdyby myśli przechodziły między osobami tak jak ciepło. Kiedy się dotykają. Albo.. całują... Gdyby się wtedy można było wymieniać myślami. Słowa bywają źródłem nieporozumień.
Serce trzymaj mocno, nie oddawaj, bo zeżre taki na surowo, nawet o cytrynę nie poprosi.
Dobre związki to takie, w których to mężczyzna kocha mocniej.
Powiem bardzo wyraźnie, żeby nie było niedomówień - ciągnęła, patrząc mu prosto w oczy. - Kocham cię i bardzo mi na tobie zależy. Ale to nie znaczy, że złamię swoje zasady. Nie dlatego, że zasady kocham bardziej niż ciebie. Dlatego, że uważam je za dobre. Dla mnie, dla ciebie, dla nas.
Znowu powróciło wspomnienie ich ostatniej rozmowy. Ciepło jego swetra, płatki złota zatopione w miodzie... Czy to jest miłość? Ta wewnętrzna radość, której nic nie potrafi zburzyć? Świadomość, że kimkolwiek on się okaże, ona chcę być przy nim? A może chodzi o to przeczucie, że nie jest mu obojętna?