Dopóki nie poczujesz się nieszczęśliwy, nie narodzi się w Tobie poezja.
Zaraz zrobimy kawę. Wprawdzie nie mam kawy, filiżanek i pieniędzy, ale od czego jest nadrealizm, metafizyka, poetyka snów.
Szukam nauczyciela i mistrza niech przywróci mi wzrok słuch i mowę niech jeszcze raz nazwie rzeczy i pojęcia niech oddzieli światło od ciemności
Kaleczą się i dręczą milczeniem i słowami, jakby mieli przed sobą jeszcze jedno życie.
Ludzie to kupa zwierząt pełzająca po gównie. Ja zakochałem się w samochodzie.