Odkryj fascynujący świat cytatów Tahereh Mafi! 📖✨
Czy kiedykolwiek zdarzyło Ci się, że cytaty Tahereh Mafi poruszyły Twoją duszę? Zanurz się w fascynujący świat słów tej niezwykłej autorki. Jej sentencje to nie tylko zbiór liter – to klucz do głębszego zrozumienia ludzkich emocji, marzeń i walk. Znajdziesz tu aforyzmy, które rezonują z Twoim wnętrzem, skłaniają do refleksji i inspirują do działania.
Tahereh Mafi, autorka o perskim pochodzeniu, urodzona w niewielkim mieście w Connecticut, zasłynęła swoim niepowtarzalnym stylem pisania. Jej twórczość łączy elementy fantasy, dystopii i romansu, a jej myśli przepełnione są metaforami i emocjami. Jej złote myśli idealnie oddają zawiłości ludzkiej natury, a słowa często pozostają w pamięci na długo po przeczytaniu. Mafi, publikująca od 2011, w swych dziełach często porusza tematykę miłości, samotności i poszukiwania własnej tożsamości. Jej inspirujące słowa trafiają prosto w serce, rezonując z czytelnikami na całym świecie.
W jej wypowiedziach każdy znajdzie coś dla siebie, czy to szukając pocieszenia, motywacji, czy po prostu piękna w słowach. Przekonaj się, jak jej najlepsze cytaty mogą odmienić Twój sposób postrzegania świata. Pozwól, aby jej znane i mniej znane słowa poprowadziły Cię przez labirynt myśli, uczuć i refleksji. Jej cytaty to zaproszenie do dialogu z własnym wnętrzem, odkrywania nowych perspektyw i zadawania trudnych pytań.
Przekonaj się sam, jak cytaty Tahereh Mafi potrafią poruszyć serce i umysł. Odkryj bogactwo jej słów, które czekają, aby stać się częścią Twojej historii. Czy jesteś gotów na podróż pełną emocji i inspiracji? Zapraszamy Cię do eksploracji świata myśli Tahereh Mafi. Pozwól jej słowom przemówić do Ciebie już dziś. 🥰
Tahereh Mafi 93 cytaty do odkrycia
Mój dotyk zabija - Mój dotyk to moja siła
Zostałam przeklęta - Mam niezwykły dar
Jestem potworem - Mam nadludzką moc
Jestem narzędziem zniszczenia - Będę walczyć o miłość
Jesteśmy jak otwarcie i zamknięcie cudzysłowu, jak cudze słowa dożywotnio na siebie skazane. Więźniowie życia, którego żadne z nas nie wybrało.
Chcę, żeby wiedział, co czuję. Chcę, żeby wiedział to tak, jak tylko on może to wiedzieć, wyczuwając całą głębię miłości ukrytej w każdym moim geście. Chcę, żeby wiedział, co czuję, i nigdy w to nie wątpił.
Teraz wiem, że naukowcy się mylą. Ziemia jest płaska. Wiem, to ponieważ zepchnięto mnie z jej krawędzi.
Czasem wydaje mi się, że moja samotność eksploduje rozsadzając mnie od środka. Czasem zastanawiam się, czy wypłakiwanie, wykrzyczenie albo wyśmianie tego obłędu może w czymkolwiek pomóc. Czasem pragnienie dotyku, bycia dotykaną jest tak silne, że porywa mnie do jakiegoś innego wszechświata, a tam, stojąc na krawędzi przepaści, nabieram pewności, że spadnę i nikomu nigdy nie uda się mnie znaleźć.
Słońce jest aroganckie, odwraca się od nas plecami kiedy tylko się nami zmęczy. Księżyc jest lojalnym towarzyszem. Nigdy nie odchodzi. Zawsze jest na miejscu, przygląda się oddany, widzi nas w naszych jasnych i ciemnych chwilach, nieustannie się zmienia, zupełnie tak jak my. Każdego dnia jest nową wersją siebie. Czasem słaby i wątły, innym razem silny i pełny światła. Księżyc rozumie, co to znaczy być człowiekiem.
Wiem tylko, że nie powinnam na nikim polegać do tego stopnia. Szukać ciągłego potwierdzenia tego, kim jestem i kim pewnego dnia chcę być. Mogę go kochać, ale nie mogę liczyć na to, że zastąpi mi kręgosłup. Nie będę niezależna, jeśli nie nauczę się radzić sobie bez kogoś, kto by mnie podtrzymywał.
- Woda, która nigdy się nie rusza – mówię mu. – Jest w porządku przez krótki czas. Możesz ją pić i zaspokoi cię. Ale, kiedy siedzi za długo, psuje się. Tęchnieje. Staje się toksyczna. – Kręcę głową. – Potrzebuję fal. Potrzebuję wodospadów. Chcę pędzących prądów.