Poznaj fascynujący świat cytatów Michaiła Bułhakowa!
Szukasz cytatów Michaiła Bułhakowa, które poruszą Twoją wyobraźnię i skłonią do refleksji? 🤔 Właśnie trafiłeś we właściwe miejsce! Przygotuj się na niezapomnianą podróż przez sentencje tego niezwykłego pisarza. Jego aforyzmy to nie tylko zbiór słów, ale prawdziwe skarbnice myśli, które potrafią zmienić spojrzenie na świat. Bułhakow, mistrz ironii i obserwacji, w swoich myślach dotyka sedna ludzkiej natury, odsłaniając jej blaski i cienie.
Michaił Bułhakow, rosyjski pisarz i dramaturg, tworzył w trudnych czasach. Jego twórczość, często satyryczna, nie tylko bawiła, ale i skłaniała do refleksji nad ówczesną rzeczywistością. Inspirujące słowa Bułhakowa, pełne są przenikliwości i gorzkiego humoru, odzwierciedlają jego życiowe doświadczenia i walkę z systemem. Jego złote myśli, mimo upływu lat, wciąż są aktualne i uniwersalne, a jego znane cytaty na stałe weszły do kanonu światowej literatury. Ten wybitny autor urodził się w 1891 roku, a jego talent literacki rozkwitał w trudnych czasach. Pomimo cenzury i przeciwności losu, pozostawił po sobie bogaty dorobek literacki, który do dziś inspiruje kolejne pokolenia czytelników. ✍️
Przenieś się do świata, gdzie absurd goni realizm, a ironia miesza się z głęboką prawdą. Słowa Bułhakowa to nie tylko literackie perełki, ale również odzwierciedlenie ludzkich dylematów i marzeń. Jego najlepsze cytaty potrafią rozbawić, zasmucić, a przede wszystkim – zmusić do myślenia. Niezależnie od tego, czy szukasz motywacji, czy chwili zadumy, cytaty tego autora z pewnością Cię nie zawiodą. Przekonaj się sam, jak wiele mądrości kryje się w jego sentencjach i zanurz się w lekturze! Jego twórczość to nie tylko literatura, to prawdziwe okno na ludzką duszę. Zobacz, jakie aforyzmy przygotowaliśmy specjalnie dla Ciebie! 📖
Michaił Bułhakow 39 cytatów do odkrycia
– On przeczytał utwór Mistrza – zaczął mówić Mateusz Lewita – i prosi cię, abyś zabrał Mistrza do siebie i w nagrodę obdarzył go spokojem. Czyż trudno ci to uczynić, duchu zła?
– Nic dla mnie nie jest trudne – odpowiedział Woland – i ty o tym dobrze wiesz. – Milczał przez chwilę, po czym dodał: – A dlaczego nie weźmiecie go do siebie, w światłość?
– On nie zasłużył na światłość, on zasłużył na spokój – ze smutkiem powiedział Lewita...
No więc ona mówiła, że wyszła tego dnia z bukietem żółtych kwiatów właśnie po to, bym ją wreszcie odnalazł, i gdyby tak się nie stało, otrułaby się, bo jej życie było pozbawione sensu.
Jedyne, co może uratować śmiertelnie rannego kota – odezwał się kot – to maleńki łyczek benzyny – i, wykorzystując zamieszanie, przypiął się do okrągłego otworu w prymusie i napił się benzyny. Krew natychmiast przestała się sączyć spod jego lewej przedniej łapy... Kot poderwał się, żwawy i rześki, porwał prymus pod pachę, śmignął wraz z nim z powrotem na kominek, a stamtąd rozdzierając tapety wlazł na ścianę, mniej więcej po dwóch sekundach znalazł się wysoko nad wszystkimi i zasiadł na metalowym karniszu.
Jeszcze kieliszeczek, a ja też dla towarzystwa… I kieliszeczek zagrał, rozbłysnął w świetle księżyca, i kieliszeczek ten pomógł.
Służące wiedzą wszystko – znacząco wznosząc łapę, zauważył kot. – Jest błędem sądzić, że są ślepe.
Miłosierdzie - niekiedy najzupełniej nieoczekiwanie i zdradliwie wciska się w najmniejsze szczeliny.
Na skutek klęsk i nieszczęść, które na mnie spadły, zostałam wiedźmą.