...posiadanie męża i dzieci równa się przepierce mózgu, człowiek staje się czymś w rodzaju głupiego niewolnika w małym, totalitarnym państewku.
Aby mężczyznę doprowadzić do zdrady, wystarczy po prostu wyjść za niego za mąż.
Aby stać się lepszą żoną wystarczy przestać ulepszać swojego męża.
Akt małżeństwa - wariackie papiery wręczone ludziom oszalałym z miłości.
Ani małżeństwo z młodym mężczyzną, ani ze starym nie daje kobiecie gwarancji stałości, bo pierwszy z nich może zmądrzeć, a drugi zgłupieć.
Bardzo niebezpiecznie jest spotkać kobietę, która nas całkowicie rozumie. Kończy się to zawsze małżeństwem.
Bigamia polega na tym, że ma się o jedną żonę za dużo. Monogamia też.