
"Tak. Przypuszczał, że był swoją własną Szecherezadą, podobnie jak był swoją własną kobietą ze snów, kiedy na zasadzie samogwałtu wykorzystując własne dłonie, dobywał z siebie najbardziej osobiste fantazje i marzenia. Nie potrzebował psychiatry, żeby stwierdzić, iż pisanie miało swoją autoerotyczną stronę – zamiast walić konia, walisz w maszynę do pisania, przy czym jedno i drugie polega na szybkości i sprawności dłoni oraz szczerym zaangażowaniu w sztuce samozaspokojenia."
Jakie uczucia budzi w Tobie to zdanie?
Krok 1: Stwórz własną wersję
Wybierz tło, które najlepiej Ci pasuje.
Krok 2: Teraz Twoja kolej, aby zainspirować innych
Stworzyłeś coś wyjątkowego. Podziel się tym i zamień proste zdanie w inspirację, której ktoś dzisiaj potrzebuje.