Annabeth udało się pokonać kawałek rzeki. Członki ciążyły jej jak worki z piaskiem, ale teraz Percy zaczął jej pomagać. Dostrzegła ciemną linię brzegu o rzut kamieniem od nich.
- Uczyć się... Razem?
- No pewnie - potwierdził trochę bardziej stanowczo.
- Co będziesz studiować, Percy?
- Nie wiem.
- Coś wspólnego z morzem? Oceanografię?
- Surfowanie?