Dziś Bóg i ja jesteśmy najlepszymi kumplami.Codziennie wieczorem chodzimy na spacer.Codziennie rano siedzimy razem w milczeniu.Przez cały dzień gawędzimy.No dobrze, mówieniem zajmuję się głównie ja.Niezależnie od tego, co się wydarzy w ciągu dnia, idziemy spać z czystym kontem.Jak w dobrym małżeństwie, nikt nie kładzie się spać zły.