- (...) Po prostu... Czy już nie można sobie czasem odpuścić? Czy już nie może sobie człowiek powiedzieć: "Strasznie mi trudno, więc przestanę się starać"?
- To ustanawia niebezpieczny precedens.
- W unikaniu cierpienia?
- W unikaniu życia.
[...] człowiek przychodzi na świat bez własnej woli i zostaje tu na jedno życie, z którym musi sobie jakoś poradzić.
A zatem patrzymy na siebie z oddali i kochamy się wzajemnie. Ja daję jej ciepło i życie, a ona daje mi rację bytu.