<

Neil Gaiman cytaty

>

Gruby Charlie wrócił do swego pokoju barwy świata pod powierzchnią wody. Na blacie szafki tkwiła limonka – mały, zielony Budda.
– Zupełnie mi nie pomagasz – rzekł do niej.
Zachował się niesprawiedliwie. To była tylko limonka, nie miała w sobie nic szczególnego.
Starała się, jak umiała.