Jedną z najgorszych rzeczy w życiu jest żałowanie. Coś się wydarza, ty robisz nie to, co trzeba, a potem latami żałujesz, że nie zrobiłeś czegoś całkiem innego. Na przykład ja, gdy spaceruję brzegiem morza albo odwiedzam grób przyjaciółki, zawsze myślę o tym dniu, dawno, dawno temu, gdy nie zabrałem latarki w miejsce, gdzie koniecznie trzeba było zabrać latarkę, i skutki tego były tragiczne. Dlaczego ja nie wziąłem latarki? - wyrzucam sobie, chociaż już nic nie można na to poradzić. - Trzeba było wziąć latarkę.
[...] człowiek przychodzi na świat bez własnej woli i zostaje tu na jedno życie, z którym musi sobie jakoś poradzić.
A zatem patrzymy na siebie z oddali i kochamy się wzajemnie. Ja daję jej ciepło i życie, a ona daje mi rację bytu.