- Leżysz tutaj z otwartą raną na ramieniu i mimo to próbujesz mnie pocieszać. Jesteś absurdalna. - Jeśli kiedyś postanowisz napisać do mnie list miłosny, możesz zacząć od tego - zażartowałam.
Złam mi serce. Złam je tysiąc razy, jeśli zechcesz. Możesz z nim zrobić, co chcesz, bo należy do ciebie. [...] Będę cię kochał do ostatniego tchnienia. Każde uderzenie mojego serca jest twoje.[...].
Czasami, aby coś ukryć, najlepiej robić to na oczach wszystkich.
Ty sobie nie dajesz rady z płaczącymi kobietami, a ja nie radzę ze spacerami u boku księcia.
W większości przypadków, kiedy kobieta płacze, wcale nie chce, żeby ktoś rozwiązał jej problem. Chce tylko usłyszeć, że wszystko będzie w porządku.
Nie jesteś światem, ale jesteś tym, co sprawia, że ten świat jest dobry. Bez ciebie wciąż żyję, ale to wszystko co jestem w stanie robić.
Jeśli twoje życie naprawdę stanęło na głowie, to znaczy, że ona musi gdzieś tu być. Prawdziwa miłość zwykle jest okropnie niewygodna.