Poczułam, że ktoś maca mnie po pupie.(...)Spojrzałam na przystojnego diabła, który puścił do mnie oko spod swojego czarnego irokeza, Dłoń zaczęła uciskać mój pośladek. (...) wyciągnęłam rękę i złapałam go za wybrzuszenie z przodu spodni.
- Mhm...- mruknął.
Zacisnęłam palce, żeby nie miał wątpliwości, dlaczego moja ręka się tam znalazła.
- Uch... - jęknął.
Dłoń z mojego pośladka natychmiast zniknęła. Odgięłam palce, zadowolona z siebie.