Czytanie książki jest, przynajmniej dla mnie, jak podróż po świecie drugiego człowieka. Jeżeli książka jest dobra, czytelnik czuje się w niej jak u siebie, a jednocześnie intryguje go, co mu się tam przydarzy, co znajdzie za następnym zakrętem.
A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!
Aby poznać człowieka, trzeba zostać jego towarzyszem podróży.
Człowiek jest niewolnikiem śmierci, przelotnym podróżnym, gościem na ziemi.
Człowiek nie podróżuje do rzeczy, tylko podróżuje do ludzi.
Grzech jest jak wietnamska podróbka, która kosztuje trzy razy więcej niż obiecywano.
Kochaj cierń co dolega i kamień co nuży. Jakże ci słodki będzie kiedyś kres podróży.