- Nie mogę uwierzyć, że jednak przyszliście! - wykrzyknęła. - Jak wam się udało przekonać Magnusa, żeby puścił Jace'a?
- Przehandlowaliśmy go na Aleca- odparł Simon.
Isabelle zrobiła zaniepokojoną minę.
- Chyba nie na stałe?
- Nie - uspokoił ją Jace. - Tylko na kilka godzin. Chyba że nie wrócę- dodał w zamyśleniu. - W takim wypadku może zatrzyma Aleca. Potraktuj to jako dzierżawę z opcją wykupu.