Nie było nikogo innego. Moje ramiona były pełne nawet wtedy, gdy byłem
sam. Ale gdybyś mi powiedziała, że zakochałaś się w kimś i jesteś szczęśliwa, nie
zatrzymywałbym cię. Chociaż byłoby to torturą. – Skrzywił się i zniżył głos do
szeptu. – Zawsze będę cię kochał, Julianno, bez względu na to, czy ty mnie kochasz,
czy nie. To jest moje niebo. I moje piekło.