Bóg chciał ludzi ukarać, więc wysłał im adwokata.
Bóg, owszem, słucha - ale nie tak szybko odpowiada.
Brzuch to okropny niewdzięcznik - bardzo szybko zapomina o tym, co mu już daliśmy.
Do trzydziestki grzeje żona, po trzydziestce wódka, a potem nawet piec nie ogrzeje.
Gdy pieniądze mówią, prawda milczy.
Gdyby z nieba spadł deszcz mleka, tylko bogaci mieliby dzbany, by je złapać.
Jeden przy pługu, a siedmioro z łyżką.
Kiedy car ma katar, cała Rosja kaszle.
Na każdym targowisku jest dwóch głupców: jeden żąda za mało, drugi za dużo.
Przeciw Francuzom i widły stają w szeregu.
Ryba widzi nie haczyk, a przynętę.
U nas nie Polska, chłop ważniejszy od baby.
Ucz się na własnych błędach, ale nie próbuj stworzyć z nich podręcznika.
Żeby oszukać jednego Żyda, trzeba dwóch Greków, żeby oszukać jednego Greka, trzeba dwóch Ormian, żeby oszukać jednego Ormianina, trzeba dwóch szlachciców.