- Właśnie wezwałem dwa ambulansy - oznajmił i zmierzył spojrzeniem Reachera. Reacher nie zareagował.
- Mo że mi pan wytłumaczyć, dlaczego musiałem wezwać dwa ambulansy? - zapytał Holland.
- Bo się po ślizgnąłem - odparł Reacher.
- Co takiego?
- Na lodzie.
- Taka jest pańska wersja? Że się pan po ślizgnął i na nich wpadł?
- Nie. Poślizgnąłem się, zadając cios większemu facetowi. To osłabiło siłę uderzenia. Gdybym się nie po ślizgnął, nie wzywałby pan dwóch ambulansów. Wzywałby pan jeden ambulans i jeden karawan.