Naukowiec jest niczym mimoza, gdy sam popełni błąd, i niczym ryczący lew, gdy odkryje błąd zrobiony przez kogoś innego.
Tylko dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i ludzka głupota. I nie mam pewności co do Wszechświata.
Winniśmy uważać, by nie uczynić boga z intelektu. Ma on oczywiście potężne mięśnie, ale brak mu osobowości.
Wszyscy wiedzą, że czegoś zrobić nie można. Ale przypadkowo znajduje się jakiś nieuk, który tego nie wie. I on właśnie robi odkrycie.