Cytaty Terry'ego Pratchetta: Mądrość i humor w jednym!
Cytaty Terry'ego Pratchetta to skarbnica mądrości, humoru i głębokich refleksji na temat życia, śmierci i wszystkiego, co pomiędzy. To zbiór sentencji, które rozbawią Cię do łez i jednocześnie skłonią do zastanowienia się nad istotą ludzkiej egzystencji. Każdy znajdzie tu coś dla siebie – od zabawnych spostrzeżeń o codzienności po przemyślenia o wielkich, uniwersalnych pytaniach. 😊
Sir Terry Pratchett, brytyjski pisarz fantasy, autor kultowej serii „świat dysku”, stworzył niezliczoną ilość niezapomnianych cytatów. Jego twórczość charakteryzuje się połączeniem błyskotliwego humoru z głęboką filozofią. W swoich książkach, pisanych między innymi w latach 80. i 90. XX wieku, poruszał on ważne tematy, takie jak śmierć, miłość, przyjaźń, a także kwestie społeczne i polityczne. Pratchett nie bał się zadawać trudnych pytań i oferował na nie zaskakujące odpowiedzi, często podane z humorem i ironią. Jego cytaty to doskonały przykład tego, jak można łączyć lekkość pióra z głębokim przekazem.
Jego słowa stanowią prawdziwą kopalnię inspirujących myśli. Znajdziesz tu najlepsze cytaty Terry'ego Pratchetta, które będą doskonałym początkiem do refleksji nad własnym życiem. To nie tylko zabawne sentencje, ale przede wszystkim aforyzmy, które zachęcają do myślenia i stawiania sobie pytań. To złote myśli Terry'ego Pratchetta, które pozostają w pamięci na długo po przeczytaniu. To inspirujące słowa Terry'ego Pratchetta, które mogą zmienić Twoje spojrzenie na świat. Przecież każdy z nas szuka znanych cytatów, które w jakiś sposób podsumują to, co czujemy, w prosty i zrozumiały sposób.
Czy jesteś gotowy na dawkę humoru i mądrości? Zapraszamy do lektury! Odkryj moc słów Terry'ego Pratchetta i pozwól im wpłynąć na Twoje życie. ✨ Zachęcamy również do zapoznania się z innymi cytatami dostępnymi na naszej stronie – każdy znajdzie coś dla siebie! 😉
Terry Pratchett 207 cytatów do odkrycia
BOISZ SIĘ UMRZEĆ?
- Nie to, że nie chcę... Właściwie to zawsze... Ale życie to nałóg, z którym bardzo trudno zerwać...
G.S.P. Dibbler lubił wstawać o pierwszym brzasku, na wypadek gdyby nadarzyła się okazja sprzedania tego, co bóg daje.
(Czterech Jeźdźców dyskowej Apokalipsy odkryło, że kiedy siedzieli w gospodzie ukradziono im konie.)
CIĘŻAR NIE MA TU NIC DO RZECZY. MÓJ WIERZCHOWIEC PRZENOSIŁ ARMIE. PRZENOSIŁ MIASTA. PRZENOSIŁ WSZYSTKIE ISTOTY, KIEDY PRZYSZŁA ICH GODZINA, oznajmił Śmierć. ALE WAS TRZECH NOSIŁ NIE BĘDZIE.
- Dlaczego nie?
TO KWESTIA SPOJRZENIA NA SPRAWĘ.
- No to nieźle będziemy wyglądać - mruknął z przekąsem Wojna. - Jeden jeździec Apokalipsy i Trzech Pieszych Apokalipsy.
Historia pruje się delikatnie jak stary sweter. Wiele razy była łatana i cerowana, splatana na nowo, by bardziej odpowiadała rozmaitym osobom, wciskana do pudła pod zlewem cenzury, by czekać tam, aż potną ją na ścierki propagandy. Jednak zawsze wyrywała się i powracała do dawnego, znajomego kształtu. Historia ma zwyczaj zmieniać ludzi, którzy myślą, że ją zmieniają. Zawsze trzyma w rękawie kilka dodatkowych asów. Radzi sobie już od bardzo dawna.
Crash nie miał zbyt wielu szarych komórek i często musiały machać do siebie, by zwrócić uwagę koleżanek.
Potrafił nawet - w przeciwieństwie do większości znanych Rincewindowi bohaterów - używać słów dłuższych niż dwusylabowe... jeśli dało mu się dość czasu i podpowiedziało raz czy dwa.
- Szczęście to moje drugie imię - zapewnił niewyraźnie Rincewind. - Co prawda moje pierwsze imię to: Nie.