Człowiek robi wszystko dobrze, a i tak wychodzi źle.
Jak się ma prawie pięćdziesiąt lat, na peronie zaczyna być pusto. Większość pociągów już odjechała.
Trzeba się nauczyć zapominać o cudzych obietnicach.
Przyjaźń często rodzi się ze spotkania od którego nikt nie oczekuje cudu.
Powinniśmy się cieszyć, że wszyscy jednocześnie nie zapominamy o tym samym.
Marzenia nie muszą tracić na wartości tylko dlatego, że się ich nie urzeczywistnia.