Życia nie da się przed nikim zasłonić, a tym bardziej przed dzieckiem. Nie ma takiej kurtyny, żeby można było zasłonić. Dziecko nawet przez kurtynę widzi.
[...] człowiek przychodzi na świat bez własnej woli i zostaje tu na jedno życie, z którym musi sobie jakoś poradzić.
A zatem patrzymy na siebie z oddali i kochamy się wzajemnie. Ja daję jej ciepło i życie, a ona daje mi rację bytu.