Wolałabym mieć raka niż nieszczere serce. Rak może cię wykończyć, nieszczerość zrobi to na pewno.
Młoda generacja ma także dziś respekt dla starości: dla starego wina, starej whisky i starych mebli.
Życie jest umiarkowanie dobrą sztuką z kiepsko napisanym trzecim aktem.
Ja się nie przyzwyczajam. Nigdy i do niczego. Kiedy się przyzwyczajasz, to jakbyś umierał.
Kiedy się przyzwyczajasz to tak jakbyś umierał.
Ale nie można oddawać serca dzikim stworzeniom: im bardziej się je kocha, tym silniejsze się stają. Mają siłę, żeby uciec do lasu. Albo polecieć na drzewo. A wreszcie wzlatują pod niebo. I tak to się kończy, panie Bell. Jeżeli pokocha pan dzikie stworzenie, już zawsze będzie się pan wpatrywał w niebo.