O mój Boże co ja mówię nie wiem nawet skąd biorą się te słowa skąd pochodzą z jakiego drzewa je zerwałam. One po prostu rosną w moich ustach i zdarza się że za mocno przygryzam przysłówek albo przyimek a one czasami okazują się gorzkie czasem słodkie ale w tej chwili wszystko smakuje jak wyrzut sumienia wszystko co przechodzi mi przez gardło jest kłamstwem kłamstwem wierutnym kłamstwem.