- Co jest? – pytam.
- Szkoda, że nie możemy zatrzymać tej chwili, tu i teraz, żeby żyć w niej na zawsze – wzdycha (…).
- W porządku – odpowiadam krótko.
Kiedy mówi, słyszę w jego głosie uśmiech.
- Mogłabyś na to pozwolić?
- Mogłabym.