- Nie chcę słyszeć o żadnych skarbach i nagrodach. Chcę sobie siedzieć przed kompem na moich pięciu literach i mieć spokój. - Pięciu literach? - zapytała Nika. - Fotel. Miałem na myśli fotel.
Jeśli ktoś spełnia wszystkie nasze marzenia, kolejne stają się tylko kaprysami. Najpiękniejsze są marzenia niezrealizowane, bo to one nadają życiu sens.
- Trzy razy mielone świńskie racice - czarująco uśmiechnął się Net. - Z emulgatorami, w papce benzoesanu sodu i glutaminianu potasu polanego utwardzonymi tłuszczami z dodatkiem wypełniacza, spulchniacza i aromatu ponoć identycznego z naturalnym. Dziewczyna za kasą wolno wydukała: - Nie mamy czegoś takiego... - Macie, macie - zapewnił ją Net. - Nazywacie to cheeseburgerem. Trzy poprosimy na wynos.
To nie sztuka zdobyć się na bohaterstwo, gdy się jest odważnym. Prawdziwa sztuka to być tchórzem i zrobić coś bohaterskiego. Właściwie, to odważny może być tylko ten, kto nie jest odważny.