Dostojewski umarł - powiedziała obywatelka, ale jakoś niezbyt pewnie. Protestuję! - gorąco zawołał Behemot.- Dostojewski jest nieśmiertelny!
Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.
To fakt. A fakty to najbardziej uparta rzecz pod słońcem.
Ten, który kocha, powinien dzielić los tego, kogo kocha.
Któż to ci powiedział, że nie ma już na świecie prawdziwej, wiernej, wiecznej miłości? A niechże wyrwą temu kłamcy jego plugawy język!
Lubię siedzieć nisko (...) upadek nie jest wówczas tak niebezpieczny.