Czuję się jak więzień. I co z tego, że nie ma krat? Kraty są we mnie, w mojej głowie.
Miłość jest prawdziwa wtedy, gdy zetrze się w walce z koszmarem życia, gdy kosztuje drogo, gdy trzeba o nią walczyć i coś poświęcić.
Miłość jest równie stała jak pogoda. Próbując uzależnić swoje szczęście od drugiej osoby, prędzej czy później skazujesz się na rozczarowanie.
Dom, w którym nie rozbrzmiewa śmiech dzieci, jest martwy.