Kobiety nie mogą mi się oprzeć - ciągnął Win. - Jak tylko mnie zobaczą, muszą mnie mieć. To klątwa, której brzemię dźwigam przez całe życie.
[...] człowiek przychodzi na świat bez własnej woli i zostaje tu na jedno życie, z którym musi sobie jakoś poradzić.
A zatem patrzymy na siebie z oddali i kochamy się wzajemnie. Ja daję jej ciepło i życie, a ona daje mi rację bytu.