Często najlepsze chwile w życiu to te kiedy nic nie robisz, tylko zastanawiasz się nad swoim istnieniem,
kontemplujesz różne sprawy. I tak kiedy na przykład mówisz, że wszystko nie ma sensu, to nie może do końca nie mieć sensu, bo przecież jesteś świadom, że nie ma sensu,
a Twoja świadomość braku sensu nadaje temu jakiś sens.
Rozumiecie o co mi chodzi? Optymistyczny pesymizm.