<

Cassandra Clare cytaty

>

- Wyglądasz strasznie, siostrzyczko - powiedział. - Lepiej idź do łazienki i zmyj tę krew.
- Nie. Niech mnie taką zobaczą. Niech zobaczą, co musiałeś zrobić, żeby mnie zmusić do pójścia z tobą.
Szybkim ruchem Sebastian chwycił ją pod brodę i siłą uniósł jej głowę. Ich twarze dzieliło teraz kilka cali. Clary chciała zamknąć oczy, ale postanowiła, że nie da mu tej satysfakcji. Spokojnie popatrzyła na srebrne obwódki w czarnych oczach i na zakrwawioną wargę, w którą go ugryzła.
- Należysz do mnie - powtórzył. - I będziesz stała u mojego boku, choćbym miał zmusić cię do tego siłą.