Jak już facet ma jakiś niewielki kompleksik, to jest on trzysta razy cięższy niż największy kompleks kobiety.
Wiem, że z mężczyzną należy komunikować się wprost, a nie byle jak. To nie kobieta, co chwyta w lot każdą dygresyjkę, każdą aluzyjkę i nie zgubi nici przewodniej, o nie.
- Nie rozbawisz psa, merdając jego ogonem.
Bo kot, panie doktorze, nie człowiek. On potrzebuje miłości.
Drażni nas u innych to, czego nie akceptujemy u siebie.